sobota, 16 maja 2015

Podsumowanie

Długo ociągałam się z tą notką, ale pora podsumować ostatnie czasy ;)

Moje pany zdjęciowe rozpoczęłam od realizacji sesji Ferro, przepięknego owczarka australijskiego. Sesja odbyła się w Szczecinie, w parku Kasprowicza, gdzie miałam tysiąc kolorów na wyciągnięcie ręki ! Oto efekty:


                                            












Później miałam okazję fotografować doga niemieckiego- Magnusa. Kilka zdjęć:












No i oczywiście parę zdjęć Kazana też nie może zabraknąć :)





No i oczywiście kilkakrotnie widzieliśmy się z najukochańszą przyjaciółką Kazana- Taylą:






No, a jutro zawitam w Annówce, więc myślę, że niebawem czeka mnie kolejna notka :)))




sobota, 18 kwietnia 2015

Plany zdjęciowe wiosna 2015

Zgodnie z moją tradycją zrobiłam już sobie spis wiosennych planów (marzeń ;P ) !
Zimowe uważam za rozdział zamknięty i przyznam, że udało się je zrealizować...po części.
Wiosenne psy w moim wykonaniu były już przeróżne, ale w tym roku mam zupełnie inną wizję na to niż w poprzednich latach.

1. Dog niemiecki wśród białych/różowych kwiatów i zieleni. Dog czarny albo arlekin. Czemu? Majestatyczny, dumny i okazały wśród rozkwitającej przyrody czyli kwintesencja spokoju i harmonii.

2. Wilczak czechosłowacki w parku/lesie. Jest wilk, jest las. Banał. Ale mam nadzieję, że piękny banał. W tle bokeh, może parę ,,mroczniejszych" ujęć.

3. Owczarek australijski i ich wrodzona ,,głupawka". To jest to, co najbardziej lubię w tej rasie. Motor w tyłku i tony energii. Mam zamiar uchwycić radość i zabawę w czystej postaci. Skoki, bieganie, sza-leń-stwo. To samo i na tej samej zasadzie widzę jeszcze z budożkami francuskimi w roli głównej.

4. Cattle dog, ale już nie w zielonej atmosferze, ale przeniosłabym się na jakiś piasek abo torfowisko (moja wizja obejmowała pustynię, ale chyba muszę ją znacznie ukrucić). No i moim celem jest uchwycenie zasady ,,brudny pies to szczęśliwy pies"

5. Banał. Border i woda. Woda i border. Oklepane i mało oryginalne, ale to połączenie jest po prostu idealne! Nic dodać, nic ująć.

6.  Amstaff wśród kwiatów. Chce zestawić masywność, siłę i szaleństwo tych psów z delikatnością i kruchością kwiatków na jakiejś łące, w ogrodzie, na działce, ogólnie tam, gdzie mi się uda znaleźć coś, co mnie zadowoli. Chce mieć na zdjęciach po prostu cudowny kontrast.  No i mam cichą nadzieję, że uda mi się też uchwycić tą amstaffową delikatność wewnętrzną ;)

7. Samoyed i te takie żółte krzewy ! Ooooch, w sumie nawet nie wiem, o co mi z tym chodzi, ale mam takie ciche przeczucie, taki wewnętrzny głos, który mówi ,, to będzie dobre, nie tłumacz sobie czemu idiotko tylko do dzieła, nie pożałujesz !"

8. Nie wiem czy wiosną już pojawi się w przyrodzie taki koloryt jaki mi się wymarzył, ale kolejny cel to owczarek niemiecki (najlepiej długowłosy) i polna droga. Sielanka, swojskość, niczym Pan Tadeusz tylko w psiej wersji.

Z tych najważniejszych wizji to by było na tyle. Oczywiście na inne psy też będę otwarta, bo who knows, co może mi się przydarzyć i trafić :)))






Dodaj napis

czwartek, 2 kwietnia 2015

Plany 2015

    Dzisiaj sobie uświadomiłam, że mam na maj-wrzesień milion planów i zachowuję się niczym władca czasu i przestrzeni. Z tego też powodu podsumowałam większość tego, co chce w tym roku ,,zaliczyć" i wyszło to, co wyszło.


                                                          Pany 2015:
 Maj:

  • 04-07. -Matury <3
  • 09. - Rally-o Szczecin
  • 16. - Seminarium z Martyną Artymowicz w Wałczu
  • 30-31. -DCDC Wrocław


 Czerwiec:
  • 13.-14. -Dog Games Summer Warszawa (niepewne, bo nie mam noclegu i nie znam miasta)
  • 26-28- DCDC Poznań
  
 Lipiec:
  • 04. - Seminarium z Jakubem Koncewiczem w Wałczu
  • 05. - Wystawa psów rasowych w Gorzowie
  • 25. - Festiwal Kolorów Poznań
  • 31.-02.08. - Dog Games Sopot/ Woodstock 2015
 Sierpień:
  • Gdzieś za granicą, bo przez chwilę planów brak..........
  • 22. -Festiwal Kolorów w Sopocie
 Wrzesień:
  • 05.-06. -DCDC Warszawa (niepewne, bo nie mam noclegu i nie znam miasta)
  • 19. - Raly-o, TSD Stargard Szczeciński
  • 20-21. - Dog Games Fall Warszawa (niepewne, bo nie mam noclegu i nie znam miasta)

W trakcie może dojść coś jeszcze lub też coś odpaść, co jest bardzo prawdopodobne.

I na koniec kilka zdjęć z psich imprez 2014, bo jakby to było tak bez zdjęć.... (przy okazji można się pobawić w rozpoznawanie psiaków ;) )

























czwartek, 12 marca 2015

Feriowa relacja zdjęciowa

   O feriach już praktycznie nie pamiętam, a żadnej relacji nie było ! Trochę po czasie, ale trzeba to naprawić....
   W pierwszym tygodniu wybrałam się w rejony Olsztyna. Osiem godzin w pociągu z psem było...idealne. Ku mojemu zaskoczeniu nie było żadnych problemów, a Kazan zachowywał się bez zarzutu.
    Wybrałam się też na kilka dni do Trójmiasta, gdzie przeżyłam najlepszy weekend +1 dzień na świecie.
    Zdjęciowych planów było tysiąc, ale tak jak powiedziałam przed samym wyjazdem ,,może nie będę brała sprzętu skoro i tak pewnie nic nie wypali" tak mniej więcej się stało :D
Coś tam jednak jest, więc nie przedłużajmy....

Lasti:





































No i nie byłabym sobą gdyby mój potwór nie miał zrobionych jakiś zdjęć z ferii :)







niedziela, 15 lutego 2015

Leśne przygody....

    W ciągu kilku ostatnich dni pogoda była niczym marzenie. Grzech z takiej nie skorzystać ! Dlatego też zapakowaliśmy Kazana i Tayle do samochodu i w czwartek oraz piątek pojechaliśmy do lasu.
     Czwartkowy spacer był błogim relaksem, bezstresowym wypoczynkiem od dosłownie wszystkiego..... Mój potwór był jak na niego bardzo ogarnięty i nawet pamiętał o używaniu mózgu.
     Piątek był....mniej bezstresowy :D Pojechaliśmy na mniej znane tereny, a że rzeka, która wylała uniemożliwiła nam trzymanie się szlaku to.....zboczyliśmy z niego. W dodatku okazało się w pewnym momencie, że z nawigacją jest coś zdecydowanie nie tak.... prowadziła nas w kółko.
     Koniec końców odnaleźliśmy samochód w momencie, gdy już prawie nic w lesie nie było widać. Kazan był wykończony, co akurat było wielkim plusem.
    I może będzie to zaskakujące, ale ten spacer był zdecydowanie mega udany :D Mimo wszystko wspominam go bardzo dobrze i pewnie długo go nie zapomnę :D

      A jutro pakuję K. w pociąg i udaję się na Warmię i Mazury. Odwiedzę też Olsztyn, a pod koniec tygodnia zawitam w Trójmieście. Szykuje się bardzo aktywny wypoczynek <3




Im się nie da zrobić zdjęcia......